0.00 PLN
0
 
0
 


 
 FILTROWANIE
 OFERTA DO POBRANIA

Wiadomości ogólne

Jak wspomniałem, o tym, jak prawidłowo wywołać czarno-biały film srebrowy można by napisać książkę. No to spróbujmy.

W materiale światłoczułym, np. kliszy fotograficznej, znajdują się światłoczułe związki chemiczne - sole srebra (halogenki). Pod wpływem światła powstaje w nich tzw. obraz utajony. Nie można go zobaczyć ani gołym okiem, ani za pomocą przyrządów, a sam proces powstawania tego obrazu chyba nie jest do końca wyjaśniony.

Żeby zobaczyć obraz utajony, trzeba go odpowiednio wzmocnić. Proces ten to właśnie wywoływanie. Polega na redukcji w miejscach naświetlonych soli srebra do srebra metalicznego, stąd substancję wywołującą nazywa się reduktorem.

W świecie, jak wiemy, bilans musi być na zero, więc jeśli coś się redukuje, to coś innego musi się utleniać. Utlenia się reduktor, czyli substancja wywołująca. Dlatego też bardzo ważne jest, żeby zwracać uwagę jaka minimalna ilość wywoływacza potrzebna jest do pełnego wywołania jednego filmu oraz nie używać wywoływaczy w nieskończoność, a najlepiej jednorazowo.

Wywołany obraz zawiera nienaświetlone i niezredukowane pozostałości halogenków, które pod wpływem światła również by się zaświetlały, a resztki wywoływacza mogłyby spowodować całkowite zaczernienie obrazu. Dlatego też wywołany film należy dobrze wypłukać i utrwalić.

Utrwalanie odbywa się poprzez kąpiel filmu w roztworze tiosiarczanu, obecnie najczęściej amonu, kiedyś sodu, pod wpływem którego nierozpuszczalne w wodzie halogenki przechodzą w rozpuszczalne sole kompleksowe. Po zakończonym procesie usuwamy je poprzez płukanie w zwykłej wodzie.

Jak wynika z powyższego opisu, podstawą prawidłowego wywołania jest zapewnienie swobodnego dostępu do emulsji świeżej chemii w miejsce już zużytej, czyli swobodna wymiana płynów. Ma na to wpływ rodzaj używanych urządzeń do wywoływania oraz sposób wywoływania.

* * *


Jeśli uważasz ten tekst mojego autorstwa za wartościowy, zapraszam do Fotosklepiku, może kupisz sobie (lub komuś na prezent) fajną książkę, a dzięki temu ja będę mógł więcej pisać i bezpłatnie tę wiedzę udostępniać :)
Jak-fotografowac-architekture
Jak fotografować architekturę?
Fotografujesz architekturę? Pewnie że tak :) Każdy chętnie robi zdjęcia zabytkowego kościoła, pałacu, zamku czy chociażby starej chałupy. Warto jednak wiedzieć jak robić to dobrze.
Czytaj więcej »
Jak-uczyc-sie-fotografowac-Czesc-III-
Jak uczyć się fotografować? Część III.
"Estetyka jest jak dupa, każdy ma swoją, a zasady są po to, żeby je łamać". Czy aby na pewno?
Czytaj więcej »
Jak-uczyc-sie-fotografowac-Czesc-II-
Jak uczyć się fotografować? Część II.
Fotografia to powiązanie widzenia i miłości; myślenia i uczucia, które zawsze miał do dyspozycji człowiek. Żaden automat elektronowy nie potrafi kochać, a "myśli" tylko to, co mu przekazał programator.
Czytaj więcej »
Jak-uczyc-sie-fotografowac-Czesc-I-
Jak uczyć się fotografować? Część I.
Okazuje się, że dobry aparat sam z siebie dobrych zdjęć robić nie potrafi. Powinien być jeszcze do niego doczepiony w miarę sprawny i doświadczony fotograf.
Czytaj więcej »
  1 2 3  


 

  KONTAKT
Cezary Dybowski
Warszawa
+48 502 284 253
©    Oprogramowanie sklepu internetowego web-market.pl
 
Strona wykorzystuje pliki cookies. W każdej chwili możesz zmienić ustawienia w Twojej przeglądarce.